Przejdź do treści

Jak inaczej spojrzeć na dziecko z autyzmem

autyzm01Ostatnio przeczytałam książkę Ellen Notbohm – “10 rzeczy, o których chciałoby Ci powiedzieć dziecko z autyzmem”. Autorką jest mama dziecka z autyzmem. W swojej książce opowiada nam o trudach jego życia. Przedstawia drogę, jaką  każdego dnia pokonują dziecko z autyzmem, a także jego rodzice.

10_rzeczy_o_którychJuż po przeczytaniu pierwszych stron książki dostrzegłam ogromną siłę pozytywnego myślenia. Przesiąknięta jest nią cała książka. Jak radzi autorka “wybieraj życie, a nie cierpienie“. Przekonuje wszystkich dookoła, by zaczęli myśleć o tym, co potrafi dziecko z autyzmem, a nie z czym sobie nie radzi. Ellen Notbohm wcale nie twierdzi, że droga jest łatwa. Ale przy odpowiedniej pracy da się ją przejść i można czasem osiągnąć lepszy efekt od zakładanego.

Ta książka to także zbiór informacji na temat funkcjonowania poszczególnych zmysłów dziecka z autyzmem, problemów zdrowotnych, odpowiada skąd biorą się “dziwne ” zachowania.

Polecam książkę tej autorki wszystkim rodzicom dzieci z autyzmem, terapeutom, pedagogom oraz każdemu, kto chce zrozumieć świat tych wyjątkowych dzieci.

Autor: Ellen Notbohm
Tytuł: 10 rzeczy, o których chciałoby Ci powiedzieć dziecko z autyzmem
Wydawca: Świat Książki

3 komentarze do “Jak inaczej spojrzeć na dziecko z autyzmem”

  1. Książka faktycznie godna polecenia, sama jestem mamą dziecka z autyzmem. Była to książka, o której dowiedziałem się w fundacji Synapsis. Dzięki niej trochę optymistyczniej spojrzałam na mojego syna i starałam się ogarnąć z żali i złość tuż po usłyszeniu diagnozy.

  2. Ksiązki nie czytałam, natomiast interesuje mnie sam temat dzieci, które cierpią na tą chorobę.Miałam kontakt z osobą, ze względu na to, czym się zajmuję, która opowiedziała mi o tym, jak mama, którą mąż zostawił radziła sobie w takiej sytuacji.Pracować musiała, ponieważ nasze realia nie pozwalają osobom samotnym poświęcić się całkowicie swojemu maluchowi.Chłopczyk miał 4 lata, potrzebna była opieka.matka zdecydowała się na posrednictwo przez Agencję Opiekunek.Osoba wybrana była idealna pod każdym względem.Muzykoterapia (grała przepięknie na skrzypcach) pedagogiczne podejście do dzieci, poprzedzone kilkuletnim doświadczeniem w pracy z dziećmi z autyzmem.Opiekunka, która pracowła u kobiety rok, nagle, z dnia na dzień opuśchciła tą rodzinę, ponieważ “miała inne plany”Wątek smutny, może nieadekwatny do obecnego, interesuje mnie, jak takie dziecko przeżyło nagłą rozłąkę, i czy wogóle.Pomijam ocenę opiekunki, raczej chodzi mi o zagadnienie, jakie odczucia takim zachowaniom towarzyszą?Czy jest jakieś sensowne rozwiązanie w takiej sytuacji?co zrobić, jak sobie radzą mamy z takimi problemami?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *