Jak rozpoznać u dziecka talenty

Obserwując dzieci często rodzice zadają sobie pytanie: czy nasze dziecko będzie utalentowane w jakimś kierunku? Czy czegoś nie przeoczymy? Czy dajemy mu odpowiednią możliwość, aby te talenty ujawnił i rozwijał? Poniżej zamieszczam kilka wskazówek.
Na początku trzeba bacznie obserwować swoje dziecko, aby dowiedzieć się co najbardziej go interesuje. Dobrym sposobem jest notowanie wybijających się cech, np. czy lubi kontakt z innymi, czy raczej jest typem samotnika. Czy dobrze radzi sobie w zabawach ruchowych, czy raczej stawia na aktywności nie wymagające wysiłku fizycznego. A może jest wspaniałym mówcą i zadziwia wszystkich dookoła swoimi opowieściami?
Dodatkową informację dostajemy z przedszkola, czy szkoły. Oczywiście nie można kierować się wyłącznie ocenami. Sytuacja taka może być bowiem myląca. Wybitnie uzdolnione dziecko może nudzić się na zajęciach i przez to mniej w nich uczestniczyć. Mniej utalentowane dziecko może z kolei być bardziej pracowite, co w rezultacie da mu lepszą ocenę, nie świadcząc jednocześnie o jego wybitnych zdolnościach. Poza tym takie opinie i oceny są dość często subiektywne i nawet czasem nawet krzywdzące dla dziecka. Składa się na to wiele czynników, takich, jak to czy dziecko jest grzeczne, czy nie, czy ma swoje zdanie… i wiele innych. Mądry nauczyciel potrafi w każdym dostrzec mocne strony dziecka i wskazać rodzicom właściwy kierunek.
Innym razem dowiadujemy się, że nasze dziecko jest szczególnie uzdolnione w jakieś dziedzinie od nauczyciela zajęć dodatkowych. Coraz częściej rodzice korzystają z porad specjalistów, którzy po wykonaniu testów na inteligencję (dotyczy przede wszystkim dzieci szkolnych i starszych) lub też testów na uzdolnienia oraz przeprowadzeniu szczegółowego wywiadu podpowiadają jak ukierunkować dziecko w jego dalszym rozwoju.
Łatwiej zaobserwować jakieś ewentualne talenty u dzieci starszych, co zatem z maluchami? Czy wysyłać je na wszelkie możliwe zajęcia dodatkowe?
Ja osobiście jestem zdania, że należy dziecku zaproponować rożne formy aktywności. I niech ono samo zadecyduje co mu najbardziej odpowiada. A my czujnie obserwujmy nasze pociechy.